Karolek to kociak, który nie szukał domu, to nowy domek znalazł go . Przez wiele tygodni nie było mowy by mógł nas opuścić.
Rozstania nadal nie są łatwe, pojawiają się i łzy, ale idzie nam już coraz to lepiej. Zdjęcia pamiątkowe do Poli albumu tzw „ulubieńców” zrobione – obowiązkowo.
Pani Barbara dziś osobiście zapewniła Polę, że będzie o niego bardzo dbała, zgodnie z jej życzeniem